Szukając nowych doznań podróżniczych postanowiłem
powrócić do klasyki.
Na tapetę poszła Góra Żar.
Miejsce namiętnie odwiedzane w mojej szkolnej przeszłości przez całe tabuny
uczniów.
Cóż może mnie tam spotkać?. Pomyślałem?
Spodziewałem się tylko świętego spokoju.
Jako prawie młody człowiek w średnim wieku doznałem
jednak zdziwienia !
Góra Żar to nie to co pamiętam. Nic nie miała ze świętego spokoju.
To adrenalina zapakowana w bezpieczny rodzinny styl.
Sama góra należy do grupy najciekawszych inżynieryjnych budowli w
Polsce. Małe jeziorko na samym
szczycie, wewnętrzny wodospad. Dla technicznych
maniaków to rarytas.
Więcej na:
Moim pragnieniem było jednak spędzić spokojnie czas z
dodatkowymi atrakcjami.
Czas został zaplanowany na dwa dni.Niestety pogoda nie
pozwala na rozbicie namiotu. Chociaż to ciekawa opcja na
przyszłość jesienno- zimowe rozbicie namiotu.
Skorzystałem jednak z opcji wynajmu
Okazało się że okolice Międzybrodzia są pełne różnych propozycji
wynajmu.Całe domki,pokoje jedno i wieloosobowe.Czego dusza zapragnie. Ceny też
znośne.Generalnie nie płakałem przy płaceniu.
Ja wynająłem w
Polecam.
Co dalej ?
Same atrakcje.
Wjazd na górę kolejką torową.
http://www.pkl.pl/gora-zar/gora-zar.html.
Na samej Górze mała restauracja jednego ze znanych sieci z pizzą i nie tylko.
Widoki wspaniałe.
Możliwy zjazd rowerem z Góry Żar.
Możliwość wynajęcia rowerów a w okresie zimowym narty i inne. http://www.tomslo.pl
Wróciłem z wycieczki zadowolony i pewien że wrócę do Międzybrodzia.
Pakiet zdjęć:
0 komentarze:
Prześlij komentarz