Poszukując nowych miejsc rozrywki dla dzieci
i rodziców staram się kierować przede
wszystkim prostotą zabawy.
Dzieciom można wymyślać naprawdę rożne wspaniałe aktywności i drogie
zabawy.
Ostatecznie okazuje się że najbardziej wspominają te
które są najprostsze.
Dobrym przykładem są moje córki które ciągle zachwycają się
zabawą w "rekina" na osiedlowym podwórku.
Zabawa dość prosta ojciec musi biegać na placu próbując złapać je za
stopy a one skaczą po niewielkim "małpim gaju"
Radości jest co niemiara dodatkowo biegania, chichrania
oraz skakania.
Mając na uwadze powyższe wybrałem trzy miejsca
których prostota jest niezaprzeczalna.
Pierwsza na tapetę
Poszła dzielnica Kazimierz Górniczy w Sosnowcu i jej park.
Zainteresował mnie artykuł w Dzienniku Zachodnim.
Wiec postanowiłem to sprawdzić.
Nie będę rozpisywać się ale dzieciaki były zadowolone co
mówią zdjęcia.
Radze jednak przygotować się na dłuższą zabawę. Plac rozrywki to nie jedno.
W Kazimierzu Górniczym jest mnóstwo terenu do spacerów oraz Skatepark na który warto
wsiąść rowery, deskorolkę czy wrotki.
Zabrakło mi czasu aby sprawdzić czy park linowy już działa. Generalnie
zabawa na cały dzień.
Park posiada duży parking i dobry dojazd
Park Kazimierz Górniczy |
Drugie na tapetę poszły powstające jak grzyby po deszczu różnego
rodzaju sale
zabaw dla dzieci.
Wybrałem dwa
Kangurek w Sosnowcu |
Kangurek w Sosnowcu to sympatyczne miejscem gdzie obsługa jest
miła i życzliwa. Kosztowo wychodzi wszystko dość tanio co jest plusem.
Warto jednak pamiętać aby iść tam z mniejszymi dziećmi. Dla dzieci
powyżej 8 lat uważam ze to niewypał. One potrzebują bardziej konkretnych
rozrywek.
Alicja w Krainie Czarów Katowice |
Alicja w Krainie Czarów w Katowicach to ciekawa koncepcja po której
spodziewał się wiele. Jak zobaczycie na zdjęciach nawet szafki
posiadają karty do gry jak to u Alicji. Ciekawym i pomysłowy
rozwiązaniem jest wejście do części zabawowej przez lustro.😆
Tak dobrze słyszycie. Wszystko jest tak fajnie zrobione że masz poczucie
wejścia w lustro. Nie fizycznie ale oczy człowieka i mózg są w stanie
nieźle nakombinować. Dobrze zorganizowany jest pomysł wchodzenia
dzieciaków do nory gdzie mogą spotkać " hop sasankę" i lustra zmieniające kształt.
Jako rodzic musiałem to sprawdzić.😆
Dużym plusem jest miejsce dla rodziców. Można tu naprawdę bezpiecznie napić się kawy i poplotkować widząc na telewizorze z kamer bezpieczeństwa nasze pociechy.
Jako rodzic musiałem to sprawdzić.😆
Dużym plusem jest miejsce dla rodziców. Można tu naprawdę bezpiecznie napić się kawy i poplotkować widząc na telewizorze z kamer bezpieczeństwa nasze pociechy.
Trzeci wybór.
Kończyc bardzo produktywny dzień postanowiliśmy zobaczyć Zamek w Będzinie ale wieczorem. Koło zamku jest mały plac zabaw oraz zbudowano tam imitacje domów naszych przodków co warto pokazać dzieciom. Niech doceniają gdzie mieszkają i w jakich czasach żyją.
Dodatkowej zabawy w rycerza na wałach zamku nie zapomni żadne dziecko.
Tego dnia pełnego wrażeń pociechy były wymęczone ale też
szczęśliwe ponad miarę.
Pamiętajcie
"Święty spokój to kłamstwo liczy
się tylko pasja."
Klimatyzacja
0 komentarze:
Prześlij komentarz